![](http://archiwum.nikidw.edu.pl/wp-content/uploads/2020/12/FB_IMG_1606901199693-960x590.jpg)
„Muzyka płynie z naszego serca do świata” – historia Orkiestry Dętej z gminy Dobre
„Muzyka ma ogromne zdolności wyrażania piękna każdej kultury. Ze swej natury może sprawić, że zabrzmią wewnętrzne harmonie. Podnosi intensywne i głębokie emocje, a swoim czarem wywiera ogromny wpływ.” – o tym, ile prawdy jest w tych słowach papieża Jana Pawła II może świadczyć fakt, że kolejnymi bohaterami naszej akcji dotyczącej poszukiwania aktywistów wiejskich są założyciele i członkowie Orkiestry Dętej działającej przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrem. Zgłoszenie to nadesłał do nas Wójt gminy Dobre, aby podkreślić jak dużą rolę w społeczności lokalnej i w sercach mieszkańców odgrywa wyżej wymieniona Orkiestra.
„Ucha nadstawiam, słucham jak gra. Muzyka we mnie – w muzyce ja…” – te słowa z piosenki Anny Marii Jopek z pewnością mogliby powtórzyć założyciele i członkowie Orkiestry Dętej z gminy Dobre. Orkiestra działa od 1996, za chwilę, 16 grudnia będzie obchodziła swoje 24 urodziny. Od prawie ćwierć wieku muzycy uświetniają swoją grą gminne uroczystości patriotyczne, święta kościelne, wydarzenia kulturalne i świeckie. Orkiestra reprezentuje również gminę Dobre w innych powiatach czy województwach. W latach 2010 i 2012 brała udział w Mazowieckim Przeglądzie Młodzieżowych Orkiestr Dętych w Kałuszynie. W 2011 roku po raz pierwszy wzięła udział w IV Ogólnopolskim Zlocie Chórów i Orkiestr w Licheniu Starym, co było niebywałym wyzwaniem dla tak młodych ludzi.
25 maja 2013 roku uczestniczyła także w Ogólnopolskim Zlocie Chórów i Orkiestr pt. “Błogosławionemu Janowi Pawłowi II w Hołdzie” w Licheniu Starym.
Początki nie były proste. W celu zgromadzenia środków na zakup instrumentów oraz wynagrodzenia dla Kapelmistrza, Komitet Organizacji Orkiestry prowadził zbiórkę złomu po okolicznych wsiach, przyjmowano darowizny, organizowano zabawy taneczne. W sumie zebrano 15.000 zł, za które zakupiono 19 instrumentów, a kolejne 5 zakupił Urząd Gminy w Dobrem. Początkowo rodziły się obawy, związane z brakiem chętnych do nauki grania, jednak bardzo szybko lęki te okazały się całkiem bezpodstawne. Lekcje nauki gry prowadził emerytowany profesor muzyki z Sosnowca oraz ówczesny organista parafii Stanisław Abramowski, który pełnił także funkcję pierwszego kapelmistrza Orkiestry. To pod jego dyrygenturą muzycy występowali m.in. przed Prezydentem Ryszardem Kaczorowskim podczas jego wizyty w Dobrem.
Obecnie Orkiestra zrzesza blisko 25 członków. Najmłodsza osoba grająca ma 9 lat, najstarsza 67. W orkiestrze gra 7 kobiet i ponad 10 mężczyzn. Niezależnie od wieku, płci, wykształcenia, zawodu czy poglądów wszystkich łączy pasja do muzyki. Członkowie Orkiestry nie tylko grają podczas ważnych uroczystości w gminie, ale także angażują się w działania charytatywne. Choćby w tym roku, podczas koncertu w parafii w Józefowie u Kapelana Edwarda Kopytko, trębacza w orkiestrze, zorganizowano zbiórkę pieniędzy dla kolegi muzyka, który stracił rękę w nieszczęśliwym wypadku. Orkiestra wzięła także udział w koncercie charytatywnym, organizowanym przez Urząd Gminy w Dobrem, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Dobrem oraz Gminny Ośrodek Kultury. Grała także na rzecz osób starszych i samotnych.
Dziś opiekunem Orkiestry jest Jan Dzienis, a jej kapelmistrzem Marian Janiak. Tak o ich działaniach opowiada Prezes Orkiestry Weronika Milewska:
Nie da się ukryć, że poziom Orkiestry podniósł się w znacznym stopniu za sprawą osoby kapelmistrza, p. Mariana Janiaka. To muzyk, artysta i pasjonat. Początki były bardzo trudne, ale z czasem każda próba przynosiła owocne plony. Zaczęły otwierać się drzwi „do świata”, wyjazdy poza teren Gminy, koncerty patriotyczne i świeckie, w różnych miejscach powiatu. Trud, jaki włożył pan kapelmistrz w wydobycie umiejętności młodych ludzi sprawił, że jako Orkiestra jesteśmy podziwiani na wielką skalę w naszych bliższych i dalszych stronach. Poziom naszej muzyki jest o wiele wyższy niż 5 lat temu. Mamy pełną gamę różnorodnych utworów, zaczynając od utworów kościelnych, poprzez utwory patriotyczne aż do dzieł światowych kompozytorów muzyki klasycznej, takich jak Johann Strauss czy nasz wielki polski kompozytor, Fryderyk Chopin. Jak mówi p. Marian: „Orkiestra dęta to nie są tylko instrumenty blaszane”. Wprowadziliśmy do naszej Orkiestry skrzypce i gitarę basową. Ma dla nas ogromne znaczenie to, jak bardzo o nas dba, jaką wiedzą i doświadczeniem nas buduje i wzbogaca oraz to, że zawsze możemy na niego liczyć. To powoduje, że czujemy się w swoim towarzystwie, pomimo znaczącej różnicy wieku, bardzo swobodnie. Dzięki niemu staliśmy się rodziną. Zmienił bieg historii naszej Orkiestry, zmienił nas… Kiedyś powiedział: „Żadne kwiaty ani prezenty nie odwzorują naszej wdzięczności, jedynie może to zrobić muzyką, która płynie z naszego serca do świata”. Nie potrzebuje wizytówek, my nią jesteśmy.
Wielkim uznaniem należy obdarzyć także najstarszego członka naszej orkiestry, p. Jana Dzienisa, który od ponad 10 lat jest opiekunem naszej grupy, jest takim naszym ”tatą”. Jego starania w kryzysowych chwilach naszej działalności są nie do opisania, na co dzień mierzy się z blisko 20-osobową grupą młodzieży, co wcale nie jest łatwe. Organizuje wycieczki, spływy kajakowe, ogniska czy po prostu spędza z nami czas. Po wielu latach starań osiągnął nasz wspólny cel, abyśmy mogli występować w pięknych, szytych na miarę mundurach z logo Orkiestry. Założenie wymagało wiele wysiłku, ale udało się. Zawsze możemy na niego liczyć. Dobro Orkiestry jest dla niego na pierwszym miejscu. Dzieli się z nami mądrością i historiami, opowieściami na każdy dzień. Z łatwością dobierając słowa, tworzy poezję dopasowaną do każdego wydarzenia.
Pomimo, iż nie raz podcinano mu skrzydła a wielu mieszkańców Dobrego i okolic było przekonanych, że Orkiestra nie przetrwa, że się skończy, poświęcił nam wiele lat osobistego zaangażowania i dzięki temu dziś nadal jesteśmy i mamy się bardzo dobrze. Doprowadził swoim zamiłowaniem i oddaniem do tego, że w trudnym bardzo dla nas momencie powstaliśmy „jak Feniks z popiołów”, rozwijając skrzydła na wielką skalę. Jest naszym „filarem”, który bardzo mocno nas razem trzyma.
Jestem członkiem Orkiestry Dętej przy OSP w Dobrem od 2008 roku (gdy do niej dołączyłam, miałam 7 lat) a tych 12 kolejnych z Orkiestrą minęło jak jeden dzień. Od prawie 2 lat mam ogromny zaszczyt być również jej prezesem. Nie wyobrażam sobie życia bez Orkiestry. Kocham grę, rośnie mi serce podczas każdej uroczystości, którą możemy uświetnić swoją grą, a czas spędzany na próbach i ćwiczeniach ze znajomymi, z moją drugą rodziną, jest czasem bogatym i szczęśliwym. Nie znajduję słów, które potrafią wyrazić naszą wdzięczność za to, że jesteśmy i możemy dalej być. Bardzo często, szczególnie ostatnimi czasy w dobie pandemii, można usłyszeć od członków Orkiestry: „piątek bez próby, to dzień stracony..”. Jest nam obecnie trudno ale wierzymy, że wszystko się uspokoi, pandemia wyciszy, znowu poczujemy się bezpieczni i ruszymy z pasją i zaangażowaniem do dalszej pracy, do naszej gry. Wierzymy, że wrócą: radość i spokój, i znowu będziemy mogli być obecni, być razem z Wami.
My także mamy taką nadzieję i nie możemy się doczekać chwili, kiedy będziemy mogli posłuchać Orkiestry na żywo. Tymczasem serdecznie dziękujemy pani Weronice Milewskiej oraz Wójtowi gminy Dobre za pomoc w stworzeniu tego tekstu. Panom Marianowi Janiakowi i Janowi Dzienisowi gratulujemy uznania oraz pozytywnych emocji jakie budzą wśród członków Orkiestry i mieszkańców gminy i wpisujemy ich do naszego pocztu lokalnych bohaterów.
Red.: Magdalena Trzaska