„Mamy w Kościelnym koło gospodyń   

Nie wszyscy może je znają

Panie w tym kole pieką, gotują

Piosenki również śpiewają”

Tak zaczyna się piosenka, którą śpiewa o sobie jedno z Kół Gospodyń Wiejskich z województwa świętokrzyskiego. Na pewno nie wszyscy je znają, a szkoda bo Koło z całą pewnością warte jest poznania. Kościelne z pierwszego wersu piosenki to Skarżysko Kościelne, gmina wiejska zamieszkała przez ok. 6000 osób. KGW, o którym mowa tworzy dziś 28 osób. Przewodniczącą jest Irena Sykulska. Koło istnieje od roku 2016, ale wzorce czerpie od organizacji działającej na terenie gminy w czasach PRL- u. To może wyjaśniać sporą liczbę ich osiągnięć jak na dość krótki okres działalności. Zaczęło się od organizacji spotkań integracyjnych. Jak mówią członkowie Koła, na wsiach zawsze ludzie trzymali się razem – razem pracowali i razem się bawili. Dziś wszystko wygląda inaczej. Pierwszym zadaniem organizacji była więc integracja mieszkańców. Do dziś mogą się poszczycić zorganizowaniem spotkań andrzejkowych, ostatkowych, sylwestrowych, kuligów i uroczystości z okazji Dnia Kobiet. Inicjatywy te cieszą się w gminie tak wielkim powodzeniem, że zdarza się, że nie wszyscy chętni mieszczą się w budynku.

 

Jedną ze specjalności Koła są wyczyny kulinarne. Jak śpiewają w kolejnej zwrotce swojej piosenki:

„Jest kuchareczka, kobieta miła

która potrawy przyrządza

dziewczynki chętnie jej pomagają

a ona nimi zarządza”

O tym jak dobrze panie z Koła gotują świadczą nagrody zdobywane w różnych konkursach kulinarnych. Najbardziej są dumne z potraw przyrządzanych z gęsiny czy kaszy. W wojewódzkim konkursie na potrawę z gęsi kieleckiej wyróżnienie zdobyła ich gęś w miodzie z cebulą. Jednak gdyby trzeba było wybrać produkt najbardziej kojarzący się z tym właśnie Kołem to z pewnością byłby to topinambur. Właściwie od początku swojej działalności popularyzują tę zapomnianą dziś roślinę. Gdzie tylko mogą podkreślają zdrowotne i smakowe walory słonecznika bulwiastego i zbierają nagrody za dania z niego przyrządzane. W konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo Smaki Regionu nagrodzono ich za topinambur na surowo, podany jako pasztet i w formie czipsów.  Są także laureatami konkursu współorganizowanego przez nasz Instytut „Polska Wieś Smakuje”. Ich zupa – krem w topinamburu zajęła drugie miejsce. Bardzo wysoko zostały także ocenione pierogi z topinamburem i pigwą oraz kiszony topinambur.

W każdej potrawie bardzo istotne są przyprawy.  W Kole ze Skarżyska Kościelnego takimi „przyprawami”, które dodają charakteru i wyrazistości są panowie a zwłaszcza wiceprzewodniczący Szymon Płusa. To on jest autorem piosenki, cytowanej w tekście a także wielu innych utworów, które członkinie i członkowie Koła wykonują podczas swoich występów scenicznych. To dzięki niemu bowiem, jednym z wielu pól na których Koło się realizuje jest działalność rozrywkowa.

„A koło odważne no i tym się chlubi

kulturę i folklor promować też lubi

Może nie jesteśmy my tutaj anieli

ale przy nas każdy to się rozweseli”

Tak mówią słowa kolejnej piosenki napisanej przez pana Szymona i wiele w nich prawdy. Sam autor tych słów zwyciężył w 2019 roku w ogólnopolskich wyborach Chłopa Roku w Racławicach. Podczas pikników i wielu imprez regionalnych Koło razem z panem Szymonem prezentuje się na scenie ze swoimi tekstami kabaretowymi. Zależy im także na rozsławianiu folkloru i regionu świętokrzyskiego poprzez muzykę i rękodzieło. Gdzie tylko mogą wystawiają swoje wyroby, takie jak kwiaty z bibuły, plecione czy koszyki i serwetki wyszywane lub własnoręcznie robione na drutach czy szydełku.

Jak widać działalność Koła ze Skarżyska Kościelnego jest bardzo szeroka. Ze swojej strony życzymy, aby nigdy nie brakowało im pomysłów, sił i motywacji do dalszej aktywności oraz pomocy i przychylności władz, której każde Koło potrzebuje, by móc jak najlepiej przysłużyć się lokalnej społeczności.

Red.: Magdalena Trzaska
Fot. Z arch. KGW ze Skarżyska Kościelnego