Cytując słowa z jednej z pierwszych, polskich encyklopedii powszechnych „Nowe Ateny” autorstwa Benedykta Chmielowskiego (1700-1763) przypominamy dzień 30 kwietnia – czyli Ogólnopolski Dzień Konia. Z tej okazji warto przybliżyć jak ważne znaczenie i rolę ma koń w kulturze polskiej.

Przez długi czas zwierzęta te były zwierzętami pociągowymi w zaprzęgach na dworze ziemiańskim oraz wykorzystywane do prac w polu. Z intensywnym rozwojem techniki oraz zmianą stylu życia, rola konia ewoluowała również na polu rekreacyjno-sportowym. Ulubionym „sportem” i integralnym elementem dworskiego życia stała się jazda konna. Właściciele majątków ziemskich nadzorowali pracę folwarku, konno objeżdżając pola, odwiedzali sąsiadów, jeździli na polowania. Jazda konna była też rozrywką uprawianą przez młodzież ziemiańską od najmłodszych lat oraz jedyną formą ruchu dozwoloną dzieciom. Z tego powodu często kupowano im kucyki.
Koń zyskiwał sympatię zwierzęcia domowego i stawał się członkiem rodziny. Z sentymentem wspominano po dworach wyjątkowe wierzchowce znajdujące się niegdyś w posiadaniu rodu, pamiętano ich imiona i szczególne cechy, jakimi niegdyś zasłynęły. Jednak już w połowie XIX w. uskarżano się czasem, że młodzież ziemiańska za mało interesuje się własną historią „za to ściśle umie na pamięć genealogie psów i koni”.
W okresie międzywojennym nie można było wyobrazić sobie życia dworskiego bez bryczki, linijki, oraz wierzchowca pod siodło.
Od zarania dziejów, koń widnieje w polskim krajobrazie, w symbolice narodowej oraz w życiu polskiego dworu. To właśnie dwór i pałac stanowiły bazę finansową stadnin polskich. Ich właściciele wiedzieli, że koń celebrowany tak bardzo w życiu codziennym, będzie potrzebny również wtedy, gdy przyjdzie czas znowu walczyć o Polskę. Dla wielu folwarków szlacheckich hodowla koni była prawdziwą żyłą złota. Stąd staropolskie powiedzenie, że: „klaczka, pszczółka i pszenica wywiodą z długów szlachcica”.

W XVIII w., otworzyły się olbrzymie możliwości jeśli chodzi o hodowlę koni. Na Wołyniu, Podolu i Ukrainie magnaci zakładali stadniny liczące setki klaczy. Konie hodowano już wtedy w całej Rzeczpospolitej, ale najlepsze stadniny były właśnie na ziemiach południowo-wschodnich. To tam w dobrach Branickich, Sanguszków, Kurdwanowskich, Ostrogskich, Buczackich, Sobieskich, Podhorskich, Chojeckich, Żółkiewskich, Padlewskich, Rozwadowskich czy Aksaków, używano stale wschodnich reproduktorów do uszlachetniana ras koni. Do rozwoju hodowli koni rasowych w dużym stopniu przyczyniła się popularność wyścigów konnych organizowanych już w latach 40-tych XIX w. Posiadanie koni wyścigowych stało się ambicją wielu zamożnych ziemian.
W XIX w. odbywały się końskie jarmarki. W czwartą niedzielę Wielkiego Postu rozpoczynał się trzydniowy targ koński w Tarnopolu, na który ściągali okoliczni ziemianie, jako znawcy tematu.
Te piękne i dostojne zwierzęta od zawsze wpisywały się oraz kształtowały narodowe tradycje oraz obyczaje zarówno dworskie jak i ziemiańskie.

Wśród wydawnictw Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi znajduje się pozycja z dziedziny literatury hippicznej autorstwa Krystyny Chmiel pt. : “Polska hodowla koni arabskich czystej krwi (1979-2019) i jej sukcesy na świecie” .
Książka napisana jest bardzo przystępnym piórem, ale też dokładnie opisuje losy hodowli „arabów” w schyłkowym okresie PRL, od czasów transformacji ustrojowej aż po rozkwit polskiego kapitalizmu. Narracja obrazuje losy poszczególnych stadnin, prywatnych hodowców, pokazów, wyścigów i rajdów. Niewątpliwą zaletą książki jest umiejscowienie krajowej hodowli w kontekście międzynarodowym. Lektura pani Krystyny Chmiel, jest niewątpliwie jedną z lektur obowiązkowych dla wszystkich pasjonatów i miłośników koni.
Książkę można nabyć poprzez wysłanie zamówienia na adres: pomocja@nikidw.edu.pl
Cena: 35 zł
Dodatkowo będzie dostępna w sprzedaży na stoisku Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, podczas wydarzenia „Scena Letnia” 21 maja 2022 (godz. 10.00-17.00) przy ul. Krakowskie Przedmieście 66 w Warszawie
Zachęcamy do zapoznania się i zakupu!

Red. Magdalena Sowa
Fot. domena publiczna: www.polona.pl