Na pierwszego maja szron, obiecuje hojny plon
Przez dziesięciolecia Polski Ludowej 1 Maja był jednym z najważniejszych świąt państwowych. W dużych miastach i małych miasteczkach, jak Polska długa i szeroka, organizowano „radosne” manifestacje, a do konstytucji wpisano sojusz robotniczo-chłopski. Jednak sama wieś bardziej przywiązana była do starych tradycji majowych i świąt kościelnych.
Międzynarodowe Święto Ludzi pracy jest obchodzone od 1889 roku. Zostało utworzone przez II Międzynarodówkę dla uczczenia krwawo stłumionego przez policję strajku robotników w Chicago w 1886 roku. W Polsce Ludowej obchody Święta Pracy stały się obowiązkowe już w latach czterdziestych, a w roku 1950 podniesiono je do rangi święta państwowego. Wielkie manifestacje, pochody przed obowiązkową trybuną, na której dumnie stali przedstawiciele władz. Święto Pracy na wsi obchodzili głównie, odpowiednio zachęcani, pracownicy Państwowych Gospodarstw Rolnych.
Gdy w latach osiemdziesiątych swoje manifestacje pierwszomajowe organizowała robotnicza i wiejska „Solidarność”, to władza używała do ich rozbijania zwartych oddziałów milicji – taki chichot historii sto lat później i na drugiej półkuli. Po upadku komunizmu znaczenie tego święta gwałtownie się zmieniło, a pochody i manifestacje organizują lewicowe partie polityczne i związki zawodowe, zaś większość obywateli w święto pracy cieszy się po prostu dniem wolnym od pracy. W tym roku, pierwszego maja, obchodzimy osiemnastą rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
1 maja to w Kościele katolickim święto Józefa Robotnika. Do kalendarza liturgicznego wprowadził je papież Pius XII jako religijną „odpowiedź” na laickie Święto Pracy. W tym dniu Kościół rozważa pracę człowieka jako wartość w wymiarze fizycznym i duchowym.
W czasach zamierzchłych wiosna i początek maja wiązały się z obrzędami mającymi zapewnić obfitość plonów. Pierwsze prace polowe miały specjalny charakter: pługi, zaprzęgi, zwierzęta pociągowe skrapiano wodą święconą i okadzano ziołami. Przed pierwszą orką na pług kładziono bochen chleba. Obyczaj ten miał zapewnić obfity plon i dostatek pożywienia przez cały rok. Siewcy przed pierwszym siewem, który obowiązkowo odbywał się o wschodzie słońca, byli oblewani wodą, co miało uchronić przed suszą. Zakazane były też rozmowy, odwracanie się i rozglądanie, bo mogło to zaszkodzić plonom. Gospodarzy obsypywano ziarnem na wróżbę dobrych zbiorów jesienią.
Najczęściej właśnie 1 maja rozpoczynał się sezon pasterski. Przez wsie ciągnęły stada bydła wraz z pasterzami. W dzień i noc poprzedzające wyjście na „świeżą trawę” odbywały się obrzędy magiczne mające uchronić zarówno zwierzęta, jak i ludzi od wilków, chorób i złych czarów.
Tej samej nocy, w niektórych rejonach Polski, podobnie jak w wielu krajach Europy Środkowej, młodzieńcy ustawiali przed domami bliskich ich sercom dziewczyn, tzw. mojkę. Było to wysokie, niekiedy 10 metrowe drzewko, pozbawione kory, czasem pomalowane, ale zawsze ustrojone uplecionymi zielonymi wiankami i kolorowymi wstążkami. Drzewko to, zwane też majem lub majówką, było wyrazem uczuć chłopca do dziewczyny. Jeśli taka wybranka serca spodziewała się nocnego stawiania maja to czuwała, aby oblubieńca i jego pomocników od razu zaprosić na poczęstunek lub na zabawę z tańcami następnego dnia.
Czuwanie przy maju było też w interesie młodzieńca, bowiem ozdobne drzewko było jawną deklaracją uczuć do konkretnej dziewczyny. Trzeba było go więc pilnować przed zniszczeniem przez zazdrosnych konkurentów lub zawiedzione w swych nadziejach dziewczyny. Zdarzało się, że przed dom szczególne atrakcyjnej dziewczyny przychodziła inna ekipa, aby postawić swoją mojkę. Wtedy albo niszczono maj konkurenta, albo stawiano większy i strojniejszy. Dziewczęta, które miały złą opinię, przed swoim domem zamiast maja mogły zastać kukłę dziada odzianą w męskie szmaty.
W polskiej tradycji mojka nie zawsze była stawiana 1 maja, czasem, z racji patriotycznych pojawiała się w nocy z 2 na 3 maja. Na drzewku pojawiały się chorągiewki w kolorach narodowych i religijnych.
Dziewczęta w pierwszy majowy wieczór, a następnie w każdy sobotni do końca miesiąca, szły nad rzeki, stawy i jeziora, aby śpiewać tzw. Konopielki, czyli tęskne pieśni o zamążpójściu.
W Beskidzie Śląskim oprócz maja w stawianego dziewczętom przez kawalerów, tamtejsi pasterze wznosili na hali bardzo wysoką mojkę z butelką wódki na szczycie. Zdobycie tego trofeum nie było wcale łatwe, gdyż pień drzewa pozbawiano kory i jakichkolwiek występów pomocnych przy wspinaczce.
Zgodnie z ludową tradycją zapisaną przez Zofię Kossak Pan Bóg stworzył świat właśnie w maju. Także w tym miesiącu Archanioł wezwany przez Stwórcę, aby wygnał Adama i Ewę z Raju, otworzył na chwilę drzwi nieba, a bijący stamtąd blask padł na ziemię i od tamtej pory zawsze powraca w maju.
W Kościele miesiąc maj ma szczególne znaczenie – jest poświęcony Maryi. Tradycja „majówki” – nabożeństwa odprawianego nie tylko w kościołach, ale także przy kapliczkach i przydrożnych figurach matki Boskiej i krzyżach, na tę okazję ozdobionymi kwiatami i wstążkami, sięga czasów średniowiecza. Pierwsze nabożeństwa majowe w Polsce zainicjowali Jezuici. To było święto na wsi. Dla wielu to raczej 3 maja jest najważniejszym świętem, również celebrowanym na wsi. Powszechnie uważa się, że jest to powiązanie Kościoła z Narodem, religii z patriotyzmem. Dla zdecydowanej większości są to uroczystości związane ze świętem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Trzeba również pamiętać, że jest to data uchwalenia Konstytucji 3 Maja, święta zakazanego przez władze PRL. Po upadku komunizmu stało się świętem państwowym.
Rafał Karpiński
Fot. domena publiczna: pixabay.com, wikipedia.pl, unsplasha.com
Fot. wyróżniające, wł. Archiwum Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku
Źródła:
Kamocki J., Kubienia J., „Polski Rok Obrzędowy” wyd. Universitas, Kraków 2008
Karczmarzewski A., „Ludowe Obrzędy Doroczne w Polsce Południowo-wschodniej” wyd. Libra i Muzeum Okręgowe w Rzeszowie, Rzeszów 2011
https://mnwr.pl/1-maja-swieto-pracy/
https://www.kalendarzrolnikow.pl/5498/swieto-1-maja-dawniej-i-dzis
https://www.agrofakt.pl/swieto-wsi-akurat-swieto-pracy/
http://muzhp.pl/pl/c/1070/1-maja-w-prlw