10 września Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi uczestniczył w 30. edycji Europejskich Dni Dziedzictwa, które w tym roku obchodzone były pod hasłem „Połączeni dziedzictwem”. Przybyli na nasze wydarzenie goście mogli poznać kulturę mniejszości narodowych i etnicznych oraz grup etnograficznych żyjących w Polsce.

Już od samego rana na Krakowskim Przedmieściu 66 kolorowe stragany twórców ludowych przyciągały uwagę przechodniów. Można było podziwiać piękne krywulki, tradycyjne łemkowskie ozdoby z drobnych, szklanych koralików wykonane przez Annę Dobrowolską z Krzywej. Artystka kultywuje tradycje rodzinne sięgające pięciu pokoleń. Pierwszy naszyjnik wykonała jej babcia w latach 20. XX wieku, następnie tworzeniem tych pięknych ozdób zajmowała się jej matka, która wiedzę przekazała pani Annie, a ta z kolei swoim dwóm córkom i najstarszej wnuczce. Pani Dobrowolska tworzy tzw. krywulki komanieckie, czyli charakterystyczne dla rejonu, skąd pochodzi jej rodzina. Ale nie tylko powiela wzory, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie, również poszukuje nowych inspiracji. Nawlekanie pojedynczych koralików, łączenie ich w rzędy i tworzenie skomplikowanych wzorów to bardzo żmudna praca. Wykonanie dużej krywulki zajmuje pani Annie około 130 godzin. Zużywa na nią około 20-25 tysięcy koralików. Pani Anna prowadzi warsztaty, chociaż zaznacza, że do tej sztuki potrzeba wiele cierpliwości. Jako pasjonatka regionu, chętnie dzieli się swoją wiedzą i zbiorami.

Z kolei na stoisku pana Jana Dąbrowskiego można było zakupić wyroby drewniane – oryginalne kufle, różnego rodzaju pojemniki, wazony, grzybki. Warto wspomnieć, że kufle tego twórcy były wykorzystane podczas zdjęć do filmu „Ogniem i mieczem”. Dziś znajdują się w zbiorach Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. Pan Jan prezentuje swoje wyroby na wielu targach i jarmarkach. Z zamiłowania jest żeglarzem. Jego dumą jest własnoręcznie wykonany przez niego Jacht NAROCZ, na którym każdego roku startuje w regatach na Jeziorze Gowidlińskim.

Nasza kolejna twórczyni, Pani Bogusława Miś pochodzi z Zalipia, miejscowości, która znana jest w Polsce i na świecie ze swych pięknie dekorowanych domów. Malowaniem zajmowała się zarówno babcia, jak i mama pani Bogusławy. Ona sama przejęła te umiejętności jeszcze w dzieciństwie. Artystka swoje prace wykonuje zarówno na ścianach budynków, ale także na drobnych przedmiotach ozdobnych i użytkowych. Podczas naszego wydarzenia na stoisku pani Bogusławy uwagę przyciągały pięknie dekorowane zalipiańskimi kwiatami chusty, szkatułki, torby, kartki okolicznościowe i różnego rodzaju dekoracje drewniane. Pani Bogusława jest m.in. laureatką konkursu „Malowana Chata” organizowanego w Zalipiu.

Na stoisku pani Anny Grzywny można się było poczuć jak w ogrodzie, pełnym rozmaitych roślin. Twórczyni wykonuje bowiem wyroby z wiórów – kwiaty, bukiety, ozdoby i zabawki choinkowe, charakterystyczne dla miejscowości Koziegłowy – ośrodka specjalizującego się w wytwarzaniu ozdób z wiórów drewna osikowego. Jej prace wyróżniają się niezwykłą precyzją, starannie dobraną kolorystyką oraz tradycyjnymi formami, bo jak zapewnia „tworzy je z potrzeby serca”.

Podczas wydarzenia prowadzone były również pokazy tkania nadbużańskich pereborów, oryginalnego ornamentu tkackiego wykonywanego techniką wybierania, tworzącego pasowy wzór, w którym partie deseniowe tkane są jednocześnie z gładkim płótnem. Prowadziła je pani Bożenna Pawlina-Maksymiuk, nauczycielka i działaczka kultury, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Białej Podlaskiej, prezeska Nadbużańskiego Uniwersytetu Ludowego. Dla najmłodszych przygotowaliśmy warsztaty z tworzenia lalek motanek. Dzieci, pod okiem pani Ganny Yarovenko uczyły się, jak stworzyć zabawkę bez konieczności jej zszywania. Przy okazji mogły się dowiedzieć o rodzajach i znaczeniu tych lalek w tradycji ludowej.

Od 13.30 na Scenie przed Instytutem rozpoczęły się występy kapel i zespołów ludowych. Zagrali dla nas: białorusko-polski zespół Hajda Banda, Regionalny Zespół Pieśni i Tańca Kaszuby z Kartuz, Zespół Regionalny Pieśni i Tańca „Wilamowice”, Zespół Śpiewaczy „Rodyna” z Dubiażyna oraz Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca „Kyczera”. Oprócz niesamowitych popisów wokalnych, można też było podziwiać tradycyjne stroje, w których prezentowali się nasi artyści, a także zatańczyć wraz z nimi na Trakcie Królewskim.

Dla głodnych, nie tylko wrażeń artystycznych i estetycznych, panie z KGW Mysłowianki, KGW w Bokince Królewskiej oraz KGW w Międzylesiu przygotowały pyszne potrawy. Można było skosztować dań kuchni śląskiej, białoruskiej i ukraińskiej. Wszystkie pyszne!

Wszystkim gościom przybyłym na nasze wrześniowe wydarzenie, serdecznie dziękujemy. Na kolejne zapraszamy już 1 października!

Fot. Danuta Matloch