Królestwo Polskie, czyli Kongresówka
Na naszej stronie często prezentujemy najpiękniejsze perły z naszych bibliotecznych zbiorów. Jedną z nich był wspaniale wydany Atlas geograficzny ilustrowany Królestwa Polskiego pod redakcją J.M. Bazewicza z 1907 roku. Na jego stronach mogliście Państwo znaleźć wspaniałe karty z ilustracjami miast, wsi i zabytków Kongresówki. W przededniu rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego zabieramy Państwa w podróż do Królestwa Polskiego – z początku dość liberalnego eksperymentu politycznego, jaki pozostał na mapie Europy po Kongresie Wiedeńskim, a który miał stanowić jakąś formę państwowości polskiej. Królestwo Polskie z biegiem czasu i represji po kolejnych zrywach zbrojnych przeciwko rosyjskiemu zaborcy traciło resztki autonomii. W popularnym obiegu nazywane Kongresówką Królestwo stało się synonimem pewnej formy polskiej mentalności obciążonej inercją, ślepym wykonywaniem niedorzecznych decyzji władz i atrofią wolnej myśli i biedą. Przy czym ta ostatnia była przez obcych bardzo często mylona z zewnętrznymi oznakami niechlujstwa i lenistwa. Współcześnie Królestwo Kongresowe jest postrzegane, nie tylko jako wypaczona przez rosyjskie panowanie forma państwowości, ale przyczyna podziałów kulturowych między poszczególnymi częściami Polski i rzekomych różnic w postrzeganiu świata między Polakami z wschodniej i zachodniej części naszego kraju. Wokoło Królestwa Kongresowego narosło wiele nieprawdziwych mitów i opinii. W niniejszym tekście przybliżamy Państwu nieco Kongresówkę i zapraszamy do wyprawy w przeszłość. Na przykład z Atlasem Bazewicza z naszych zbiorów.
Powstanie Królestwa Polskiego
Proklamowane na gruzach Księstwa Warszawskiego 20 VI 1815 roku w Warszawie Królestwo Polskie posiadało wszystkie atrybuty samodzielnego Państwa: terytorium i granice, organy państwowe i administrację, niezależne sądownictwo i szkolnictwo, system przedstawicielski w postaci Sejmu, własne prawodawstwo, monetę i armię. Ponadto mieszkańcy posiadali odrębne od rosyjskiego obywatelstwo i paszporty1. Wyłącznym językiem urzędowym w Królestwie był język polski (do 1867, później rosyjski). Urzędy mogli sprawować tylko jego obywatele. Najbardziej widocznym zewnętrznym elementem ograniczającym suwerenność Królestwa była unia personalna z Imperium Rosyjskim. Władca Rosji – car Aleksander I był, więc jednocześnie królem Polski. Ustrój państwa był wpisany do konstytucji, która była oktrojowana, czyli zależna od woli przekazującego go władcy. Nad jej opracowaniem czuwał Adam Czartoryski. Królestwo liczyło 128,5 tysięcy kilometrów kwadratowych2. Wielu ówczesnych intelektualistów odnosiło się do powstania Królestwa Polskiego bardzo entuzjastycznie. Czasem wręcz pisano o restytucji państwa polskiego. Entuzjazm szybko malał w związku z łamaniem konstytucji przez króla/cara. Nie trzymanie się zasad funkcjonowania państwa było jedną z przyczyn wybuchu Powstania Listopadowego. Nienawidzono też dyscypliny, jaką zaprowadził w armii brat cara Konstanty ewidentnie dający upust swoim frustracjom. Jedną z przyczyn powstania Sprzysiężenia Wysockiego, które inspirowało przyszłe powstanie Listopadowe był opór przeciwko bratu cara3.
Gdy powstanie wybuchło niewielu rzuciło się do niego entuzjastycznie. Sprawa nabrała rozpędu dopiero, gdy zdano sobie sprawę, że skutecznie zerwać z Rosją można tylko rezygnując z rosyjskiego domu panującego. W rezultacie sejm dokonał detronizacji ostatniego Romanowa na naszym tronie 25 stycznia 1831 roku. Od momentu detronizacji możemy mówić nie o powstaniu, ale o wojnie polsko – rosyjskiej. Ścierały się, bowiem dwie armie odrębnych państw. Królestwo nie zostało jednak uznane przez inne państwa europejskie. Uważano to za łamanie zasad wiedeńskich.
Po Powstaniu Listopadowym
Powstanie Listopadowe spotkało się z licznymi represjami ze strony Rosjan. Konfiskowano majątki. Oficerów, którzy walczyli przeciwko wojskom imperialnym zsyłano na odległe fronty do Azji Centralnej i na Kaukaz. Konstytucję zastąpiono Statutem Organicznym, który w 69 artykułach zgromadzonych w pięciu rozdziałach stawał się nowym fundamentem życia w Królestwie, które utraciło odrębną armię i sejm, wobec czego Kongresówka stawała się właściwie częścią składową państwa Romanowów. Od 1831 tron i insygnia koronacyjne wróciły do Moskwy4. Car uzyskiwał tytuł króla polski podczas koronacji na cara. Stał się on, więc elementem tytulatury, a nie faktycznie sprawowanym urzędem. Kongresówka wciąż miała własną Radę Stanu, administrację, i urzędowy język polski, prawodawstwo i skarb, a także Bank Polski. Król pełnił w Królestwie Polskim pełnię władzy rękami Namiestnika Królestwa powoływanego jednocześnie na dowódcę armii rosyjskiej w polskich guberniach. Wzmagała się cenzura. Już w 1837 województwa zostały zamienione na gubernie, tak jak w całej Rosji. Ograniczono szkolnictwo wyższe. Uczelnie imperialne zaś były niedostępne dla katolików5. Pewne ustępstwa pojawiły się dopiero podczas odwilży posewastopolskiej w Rosji6. Wraz z klęską Rosji w Wojnie Krymskiej i objęciem tronu przez Aleksandra II (1855 – 1881)7 nastąpiła pewna liberalizacja związana z chęcią uzyskania poparcia polskich elit dla prób reform wewnętrznych prowadzonych w całym imperium. Od dłuższego czasu narastała jednak frustracja spowodowana brakiem wszelkiego rodzaju reform w kraju i utrzymywanym wciąż reżimem policyjnym. Zapowiedziana branka do wojska zdecydowanie podgrzała antyrosyjskie nastroje. Z drugiej strony to rosyjska wrogość do Polaków coraz częściej nosiła głębsze ideologiczne znamiona nieprzypominające już zwykłej złości pana z braku oddania sługi. Heller w swoim dziele o historii Rosji wspominał słowa słowianofila Iwana Aksakowa:
Sprawa Polski sprowadza się do problemu: w jakim stopniu jest ona zdolna stać się znów słowiańska i prawosławna? To dla niej kwestia życia i śmierci8.
Polska była coraz częściej odszczepieńcem niegodzącym się na stopienie w prawosławnej masie innych Słowian. Jakby nasze odwieczne przywiązanie do cywilizacji Zachodniej było grzechem pierworodnym dla ciągnącego się od Peloponezu po Alaskę świata kulturowego bizantynizmu.
Po powstaniu styczniowym
Represje w postaci wysyłki na Syberię objęły w Królestwie Kongresowym ponad dziesięć tysięcy ludzi9. Powstańców schwytanych z bronią w ręku wieszano lub rozstrzeliwano. Deportowano na Syberię również księży katolickich. W 1866 zniesiono odrębną pocztę i Radę Królestwa. W urzędach zagościł rosyjski. Od 1874 nie mianowano już nowego Namiestnika Królestwa. Zarządzający guberniami wchodzącymi w skład dawnego Królestwa był generał-gubernator. Między Królestwem będącym już tylko pojęciem administracyjnym i geograficznym, a Ziemiami Zabranymi, czyli dawnymi obszarami wschodnimi I RP istniały pewne różnice dotyczące choćby finansowania kultury i obsługi instytucji kulturalnych w języku polskim w Kongresówce, ale zasadniczo sytuacja się nie zmieniała. „Kraj Przywiślański” był już tylko narzędziem do skutecznego administrowania zachodnimi rubieżami Rosji.
W Królestwie wciąż trwała rywalizacja między cerkwią a kościołem katolickim. Polacy w imperium uważani byli za „Judasza Słowiańszczyzny”, który nie tylko przez wyrodny kościół zachodni jest związany z Okcydentem, ale też przez próby rozbijania jedności wszystkich Słowian10. Jakże podobnie musiały brzmieć wiele lat później oskarżenia sowieckich propagandystów wobec działaczy opozycji antykomunistycznej w PRL. Królestwo przetrwało w takim reżimie aż do klęski Rosji w I Wojnie Światowej. Kongresówka była zaniedbana infrastrukturalnie, co odpowiada za obiegową opinię o biedzie w Rosji na Zachodzie Europy w XIX wieku. Faktyczna bieda i analfabetyzm oraz mocno propagowany przez władze carskie antysemityzm czyniły z Królestwa Polskiego niezwykle trudne więzienie dla polskości.
Wraz z ofensywą Cesarstwa Niemieckiego i Austro-Węgierskiego w 1915 roku rozpoczął się zupełnie nowy etap w historii Kongresówki zmierzający do jej formalnej likwidacji, ale to już materiał na zupełnie inną opowieść.
Więcej na temat pozycji pt.: „Atlas geograficzny ilustrowany Królestwa Polskiego” można przeczytać poniżej:
Dr Tomasz Sińczak
Fot. polona.pl – domena publiczna
Przypisy:
1.A. Chwalba, Historia polski 1795 – 1918, Kraków 2000, s. 257.
2.M. Kallas: Historia ustroju Polski X-XX w. Warszawa 2001, s. 216.
3.K. Groniowski, J. Skowronek, Historia Polski 1795-1914, Warszawa 1987, s. 68.
4.A. Chwalba, op. cit., s.281.
5.A. Chwalba, op. cit., s. 283.
6.M. Heller, Historia Imperium Rosyjskiego, Warszawa 2005, s. 587 – 594.
7.Ibidem, s. 584 – 634.
8.Ibidem, s. 561.
9.A. Chwalba, op. cit., s. 341.
10.Heller przytacza jeszcze jeden znakomity cytat z hrabiego Uwarowa odczytany wykładowcom Uniwersytetu Petersburskiego: Nasza ludowość polega na bezgranicznym oddaniu i posłuszeństwie samowładztwu, a zachodnia Słowiańszczyzna nie powinna budzić w nas żadnego sentymentu, a zachodnia Słowiańszczyzna nie powinna budzić w nas żadnego sentymentu. Ona sobie i my sobie. Niniejszym uroczyście wyrzekamy się jej. M. Heller, op. cit., s. 561.
Literatura:
Chwalba A., Historia polski 1795 – 1918, Kraków 2000
Groniowski K., J. Skowronek, Historia Polski 1795-1914, Warszawa 1987
Heller M., Historia Imperium Rosyjskiego, Warszawa 2005
Kallas M., Historia ustroju Polski X-XX w. Warszawa 2001