Z czasów starożytnych wywodzi się tradycja organizacji mercatus – rynków, jarmarków, bazarów, targów, targowisk i kiermaszy. Pełniły one rolę szczególną – wymiany ekonomicznej, ale także kulturowej. W dzisiejszych czasach, w wielu polskich miejscowościach nadal one funkcjonują – niektóre odbywają się codziennie, inne w wyznaczone dni tygodnia. A tam, gdzie przebywa więcej turystów stanowią dużą atrakcję i przyciągają tłumy.

Tradycja organizacji jarmarków w okresach okołoświątecznych (adwentowych czy wielkanocnych) odbywających się na rynkach, na głównych, miejskich placach czy ulicach stała się także zwyczajem choć o innym charakterze. Sprzedaje się na nich głównie rękodzieło, sztukę, ozdoby i dekoracje. Cześć wystawców oferuje lokalne wypieki i inne przysmaki kuchni regionalnej. Preferowane są wyroby własne, które są jednocześnie miejscowe i swojskie. Często jarmarki są organizowane w skansenach, gdzie zyskują jeszcze wyjątkową oprawę. Jest to ogólnoeuropejski trend powrotu do korzeni i kultywowania dziedzictwa oraz lokalnych tradycji. Sentymentem darzymy także rękodzieło, szanując czas poświęcony na jego wykonanie i doceniając unikatowość każdego przedmiotu.
W Słowniku języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego czytamy, że jarmark to „zjazd sprzedających i kupujących, zwłaszcza na wsi, odbywający się w stałych terminach, przeważnie w małych miasteczkach; wielki targ”. Sama nazwa sugeruje nam, że chodzi o targ doroczny, niem. Jahrmarkt. Współcześnie, jarmark stosowany jest wymiennie z kiermaszem. Jednak, z analizy przedwojennych plakatów wynika, że kiermasz miał inną formę – chodziło bardzo często o zebranie funduszy na szczytny cel. We wspomnianym Słowniku języka polskiego znajdziemy następującą definicję – kiermasz to „okresowa sprzedaż niektórych artykułów w kioskach lub stoiskach, połączona często z wystawą”. Pierwotnie zwany kierchmaszem (ch wyrzucono już w XVI wieku) od niemieckiego słowa Kirchmesse, „msza kościelna”, które oznaczało święto patronalne i towarzyszące mu uroczystości. Dlatego, pierwotnie kiermaszem były nazywane święta kościelne na wsiach oraz odpusty. Z czasem, stał się on synonimem jarmarku. Dawniej jeszcze używano słowa wenta na określenie kiermaszu, „z którego dochód przeznaczony jest na cele dobroczynne”. Natomiast targ to „sprzedaż i kupno towarów odbywające się w określone dni tygodnia na wydzielonym miejscu” choć już w liczbie mnogiej to „wystawa, zwykle na skalę państwową lub międzynarodową” jak targi wiosenne czy targi jesienne.

Tekst: Grażyna Olszaniec
Ilustracje: Polona oraz NAC