W ostatnich latach obserwujemy coraz większe zainteresowanie dawnymi smakami, folklorem, muzyką, śpiewem, tańcem. Dotyczy to także „tradycyjnych zajęć kobiecych”. Na nowo zaczęły zdobywać popularność robótki ręczne, których znajomość była kiedyś obowiązkowa dla każdej dziewczyny i kobiety: dzierganie na drutach, szydełkowanie, haft. Kiedyś umiejętności te były przekazywane w drodze transmisji pokoleniowej. Dziś, jeśli nie mamy możliwości, by te umiejętności nabyć od starszych kobiet w rodzinie, możemy skorzystać z  kursów, warsztatów, lub znaleźć grupę kobiet, które spotykają się w celu samokształcenia i wymiany doświadczeń.

 

W Dniu Kobiet warto pomyśleć iloma dziedzinami życia zajmowały się kiedyś kobiety, jak wiele spraw należało kiedyś do ich obowiązków, a ich codzienną krzątaninę dobrze oddaje przysłowie rzeszowskie „Babska droga od pieca do proga”, ponieważ kobieca codzienność to monotonna „dreptanina”, drobne, rozliczne prace związane z domem i dziećmi, wykonywane każdego dnia. Socjolożka Jolanta Brach-Czaina w eseju Szczeliny istnienia znajduje pojęcie na tą kobiecą „opiekę nad codziennością” jako „krzątactwo”, podnosząc ją do wymiaru egzystencjalnego. Do jej rozważań o istnieniu trafiają podstawowe domowe czynności, przynależne w społecznościach tradycyjnych wyłącznie jako kobiece. „Krzątactwo należy do naczelnych kategorii ujmujących obecność w świecie. Jest sposobem bycia w codzienności. (…) Choć różnorodnie przejawia się krzątanie, stanowi dynamiczny fundament codzienności. Kto bytuje krzątaczo, ma w niej udział”. Można więc powiedzieć, że kobiety swoim „krzątactwem” nieustająco wypełniały świat w swoim codziennym zwyczajnym życiu treścią.

fot. Krzysztof Żuczkowski

„Od końca XIX wieku, w ciągu wieku XX i w obecnym stuleciu zaszły ogromne zmiany w sposobie postrzegania i rozumienia płci. Sufrażystki zapoczątkowały walkę o równouprawnienie, kontynuowaną później przez ruchy feministyczne, która ze zmiennym nasileniem, pod różnymi postaciami, dotyka różnych sfer: publicznej, społecznej, rodzinnej, intymnej. Od tego czasu zaszły ogromne społeczno-kulturowe zmiany w postrzeganiu ról kobiet i mężczyzn”. Obecnie płeć nie jest głównym determinantem kulturowych ról, które wypełniają kobiety: zawodu, wykształcenia, zachowania, obyczajowości.

 

Dychotomia

fot. Rafał Karpiński

Dawniej należało realizować te role, które były przypisane własnej płci, a ten dychotomiczny podział utrzymywał się do II wojny św. Powszechnie uznawanym symbolem „pierwotnego” podziału pracy był miecz i kądziel, co odzwierciedla przysłowie „Nie przystoi mężowi kądziel, a białogłowie miecz” oraz „Niewieścia rzecz kądziel”.  Niedostosowanie do tych reguł mogło być powodem negatywnych opinii, wykluczenia ze społeczności, kpin, żartów. Współcześnie zachodzą coraz większe zmiany związane z rolą kobiet, które dochodzą do głosu na różnych szczeblach, domagają się praw, walczą o równość, sprawiedliwe – na równi z mężczyznami – traktowanie, chcą realizować swój potencjał na różnych polach i zaznaczyć swoją obecność w życiu zawodowym i publicznym. Dotyczy to także ról pełnionych w rodzinach i podziału obowiązków domowych. Model tradycyjny, choć już nie tak skodyfikowany jak kiedyś, występuje także, m.in. w bardziej „instagramowej” wersji „trade wife” jako powrót do tego dychotomicznego podziału, który był podyktowany rolą rodziny w dawnej społeczności i jej prawidłowym funkcjonowaniem – każdy człowiek miał ściśle określoną rolę do wypełnienia, z której był w swojej społeczności „rozliczany”. Rozdzielenie obowiązków na poszczególnych członków rodziny, którzy pozostawali we wzajemnej zależności ekonomicznej (w tym podział na role męskie i kobiece) organizowało rodzinę w sprawnie działający „zespół produkcyjny”.

 

Kobiece niezliczone czynności

Ponieważ większość potrzebnych przedmiotów wykonywano w gospodarstwach we własnym zakresie, obowiązywała zasada efektywnego działania. Można to  tłumaczyć prozaiczne – mężczyźni nie uczestniczyli zajęciach, którymi zajmowały się kobiety, po to by „skumulowane” siły wykorzystać do cięższych prac rolniczych czy rzemieślniczych. „Lżejsze”, choć długotrwałe prace kobiece, wymagały za to poświęcenia im więcej czasu, ale wysiłek rozłożony był bardziej równomiernie. Należały do nich: opieka nad dziećmi, przetwarzanie i konserwacja produktów oraz przygotowanie pożywienia (np. ubijanie masła, pieczenie chleba, gotowanie), dbałość o czystość odzieży (pranie, maglowanie, szycie, reperacje), doglądanie drobiu, dojenie krów, pilnowanie obrządku przy świniach. Do kobiet należał także cały proces związany z uprawą lnu i konopi oraz roślinami okopowymi. Kobiety zajmowały się również  przydomowymi ogródkami, w których – przed domem rosły kwiaty – jako „wizytówka” (i t działka należała najczęściej do dziewcząt), a za domem ogródkami warzywnymi.

Żniwiarki. Polona. Domena Publiczna

Kobietom „przynależało” również żęcie sierpem, wiązanie snopków oraz tzw. zbieractwo (grzybów, jagód, ziół). Kobiety i młode dziewczyny dbały też o estetykę wnętrza, będąc „domowymi dekoratorkami wnętrz”. Przygotowywały papierowe wycinanki, firanki, kwiaty do dekoracji obrazów, pająki, serwetki, wyszywały obrusy. Kobiety odpowiedzialne były także za odzież i tkaniny, które pełniły funkcje ochronne, a więc przędły, tkały na krosnach, szyły, wykonywały na drutach swetry, czapki, rękawice, skarpety. Czynność przędzenia symbolicznie nawiązywała także do „tworzenia nici życia” i jego kreacji, przez kobiety jako jego dawczynie.

Ale kobiece domeny związane były nie tylko z pracą, lecz też z ulotnymi czynnościami, takimi jak: opowiadanie, śpiew, ustny przekaz tradycji.

Od początku XX wieku, ten tradycyjny schemat zaczął ulegać transformacji. Jednak niektóre zajęcia, związane silnie z przywiązaniem do tradycji (nie tylko na wsi), pozostają w dalszym ciągu prawie wyłącznie domeną kobiet (np. czynności związane z prowadzeniem domu, chociaż w modelu partnerskim obie strony dzielą się obowiązkami). Nadal też funkcjonuje pojęcie „kobiecych zajęć”, potocznie określanych jako „babskie” świadcząc o silnym zakorzenieniu tego podziału. Rozdział zajęć związanych z płciami, przyczynił się do stworzenia pojęcia płci kulturowej, (ang. gender), oddzielając ją od biologicznej, a które nie są uznawane za równoważne. Co za tym idzie przynależne jej niegdyś role nie są obecnie uważane jako nierozłącznie związane z daną płcią, a my mamy obecnie możliwość wyboru swej roli kulturowej, czerpiąc z obydwu kategorii: kobiecych i męskich. Mamy szansę na sprawdzenie siebie w kulturowej funkcji innej płci, uzyskując odpowiedź na pytanie: czy na pewno nam ona odpowiada?

Tekst: Małgorzata Jaszczołt

Źródła:

Burszta J., Społeczności lokalne [w:] Etnografia Polski. Przemiany kultury ludowej”, t.1, Wrocław Warszawa Kraków 1976, s. 437-475

Brach-Czaina J., Szczeliny istnienia, 1992

Dekowski J.P. Społeczność wiejska w Jasieniu, [w:] „Prace i Materiały Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego” w Łodzi, nr 1 1957

Dobrowolski K., Studia nad życiem społecznym i kulturą, Wrocław Warszawa Kraków 1966

Dobrowolski K., Woźniak A., Historyczne podłoże polskiej kultury chłopskiej. Chłopska kultura tradycyjna, cechy jej modelu i mechanizmy przemian”, [w:] „Etnografia…”, op. cit.,    t. 1, Wrocław Warszawa Kraków Gdańsk 1976, s. 60-65

Jaszczołt M., „Babska droga od pieca do proga. Tradycyjne zajęcia kobiece”. Katalog wystawy, Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie, 2007

Markowska D. Rodzina w środowisku wiejskim. Studium wsi podkrakowskiej, Wrocław Warszawa Kraków 1964

Nowa Księga Przysłów i Wyrażeń Przysłowiowych Polskich”, t. 1, Warszawa 1969

Szynkiewicz S. Rodzina [w:] „Etnografia…”, op. cit., t.1., s.478-501

Stomma L., Antropologia kultury wsi polskiej XIX w., Warszawa 1986

Tryfan B., Pozycja społeczna kobiety wiejskiej. Studium badawcze na przykładzie rejonu płockiego, Warszawa 1969

Wieruszewska – Adamczyk M., Sankcje systemu kontroli społecznej wobec rodziny wiejskiej, [w:] „Łódzkie Studia Etnograficzne”, t 13, Łódź 1971

https://etnograficzne.wordpress.com/2018/03/08/res-musealiae-rzeczy-z-ktorymi-stykaly-sie-kobiece-rece-2018-rokiem-praw-kobiet-o-dychotomicznym-podziale-rol/