30 września 2020 r. w gmachu Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi odbyło się spotkanie podsumowujące dotychczasowe prace inicjatywy Porozumienia Rolniczego oraz wytyczające kierunki jego odnowy w nowych warunkach rynku.

Gości zaproszonych na spotkanie przywitała Kapela Iskierczanie z Dębicy oraz Kapela Jeremiego Kowalskiego z Łowicza, w ramach trwającego w Instytucie Festiwalu Wszystkie Mazurki Świata. Posiedzenie plenarne Porozumienia Rolniczego nawiązywało do zorganizowanego z inicjatywy organizacji rolniczych uczestniczących w imieniu Polski w COPA-COGECA, pierwszego spotkania Porozumienia Rolniczego w dniu 20 lutego 2019 roku, pod patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Podczas posiedzenia jako pierwszy głos zabrał współorganizator prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktor Szmulewicz, a następnie gospodarz miejsca, dyrektor Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, dr Karol Krajewski. W swoim wystąpieniu przypominał o początkach inicjatywy utworzenia tej formuły współpracy rolników, która w sposób instytucjonalny, dałaby możliwość prowadzenia dialogu na temat ważnych problemów w polskim rolnictwie. Przypomniał również, że w Sali Odczytowej Instytutu, przy obecności głowy państwa podczas uroczystej inauguracji Porozumienia Rolniczego, wypracowane zostały zasady pracy oraz idee. „Idea Porozumienia polegała na tym, że chcieliśmy usłyszeć wzajemne głosy uczestników łańcucha żywnościowego -od rolnika do konsumenta i ich problemy. Opierając się przy tym na wsparciu ze strony Ministerstwa Rolnictwa, grupy ekspertów i naukowców-wypracować możliwe rozwiązania” – mówił dyrektor. Zaprosił wszystkie organizacje rolnicze uczestniczące w spotkaniu do wykorzystywania infrastruktury Instytutu jako miejsca spotkań programowych do budowania idei współpracy i wypracowania rozwiązań dla całego polskiego rolnictwa.

Swoje opinie na temat obecnej sytuacji w rolnictwie oraz jej uwarunkowań ustawowych przedstawili również współorganizatorzy Porozumienia Rolniczego Marian Sikora – Federacja Branżowych Związków Producentów, Lech Kuropatwiński – Związek Zawodowy „Samoobrona”, Teresa Hałas – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidulanych „Solidarność” oraz Lucjan Cichosz – Związek Zawodowy Rolników „Ojczyzna”. Dyskusje dotyczyły przede wszystkim propozycji nowelizacji aktualnie procedowanej w Parlamencie ustawy o ochronie zwierząt.

W spotkaniu wziął też udział Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Krzysztof Ardanowski, który w swym wystąpieniu wyraził swój niepokój zmianami jakie zachodzą obecnie w polskim ustawodawstwie. – „Ustawa [o ochronie zwierząt] ma podstawy oparte na fałszywej aksjologii. Tej która odrzuca tradycję europejską. Odrzuca chrześcijaństwo, ale również wszystkie inne religie. Jest także elementem pogardy, w tej części dotyczącej uboju, pogardy wobec żydów i muzułmanów” – stwierdził minister Ardanowski.

W swojej wypowiedzi zasugerował ponadto, że przeobrażenia w rolnictwie powinny wynikać z naturalnego porządku rzeczy, a nie być narzucane przez osoby z zewnątrz. „Obecnie jesteśmy europejskimi liderami w produkcji mięsa drobiowego i wołowiny, jak również chcemy rozwijać owczarstwo z przeznaczeniem rzeźnym, bo przede wszystkim polityka górska tego wymaga” – powiedział minister. Stwierdził, że szansą dla polskiego rolnictwa jest produkcja żywności wysokiej jakości, ponieważ w tej chwili nie mamy warunków do konkurowania pod względem ilości w starciu na rynku z takimi producentami, jak Argentyna, USA, Nowa Zelandia, Rosja czy Ukraina. „Zastanawiałem się na jakich innych, poza mięsem, produktach moglibyśmy oprzeć rozwój naszego rolnictwa. Nie zarobimy na produkcji zboża, gdyż mamy ograniczone możliwości. Tak samo w odniesieniu do rzepaku, a dodatkowo kilkanaście dni temu UE ogłosiła, że będzie odchodziła od paliw ekologicznych produkowanych z oleju rzepakowego” – podkreślił minister.

Podczas posiedzenia członkowie Porozumienia Rolniczego wyrazili wolę odnowy Porozumienia Rolniczego, jako instytucjonalnej formy dialogu, opiniowania i negocjacji oraz przyjęli wspólną deklarację współdziałania dla dobra polskiego rolnictwa i polskiej wsi. Deklaracja ta stwierdza, miedzy innymi, że znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt wzbudza niepokój środowiska rolniczego i uznaje, że rolnicy mają prawo być rozczarowani, na tym samym wyrażają swój sprzeciw wobec ustawy i sposobu jej procedowania oraz braku możliwości opiniowania. Sygnatariusze deklaracji wyrażają wolę, że mimo to podejmą współpracę w stworzeniu takich przepisów proponowanych ustaw, które zadowolą wszystkie społeczne strony i nie będą wywoływać w polskim społeczeństwie podziałów.

Red. J.R.
Fot. Joanna Radziewicz, Aleksandra Szymańska